Jan Musiał to kolejny członek zarządu, który zrezygnował właśnie z prac zarządu Okocimskiego Klubu Sportowego. Kilka dni wcześniej odszedł bowiem Lesław Kołodziej (nie zrezygnował jednak z funkcji kierownika zespołu). Wczoraj, w piątek, przed zarządem OKS, Jan Musiał złożył rezygnację. Na ten temat nie chciał jednak długo rozmawiać. – Pracuje w Krakowie, często bywa poza Małopolską, nie jestem wstanie aktywnie włączyć się do prac zarządu, moja praca zawodowa wymaga ode mnie dyspozycyjności. W tej sytuacji postanowiłem zrezygnować z zarządu. Oczywiście nadal deklaruje pomoc dla klubu, który jest w trudnej sytuacji – mówił nam dzisiaj Jan Musiał. W poniedziałek zarząd opuścił Lesław Kołodziej. Nadal jednak będzie pełnił funkcje kierownika drużyny (zarząd pracuje za darmo, kierownik drużyny pobiera wynagrodzenie). Rezygnacja obydwu znacznie utrudnia pracę zarządu, tym bardziej, że jak dowiedziała się nasza redakcja chory jest także jeden z pozostałych członków tego gremium i przynajmniej na razie, nie będzie brał udziału w posiedzeniach. Ci, którzy zrezygnowali z zarządu o sytuacji w klubie mówią niechętnie. Z naszych informacji wynika, że nie zgadzają się jednak z polityką prezes Romana Pawełka. Tym bardziej, że zadłużenie klubu rośnie, a sponsorzy powoli uciekają. 80-lecie istnienie OKS zapowiada się nie różowo.