To koniec marzeń o Sądeczance, czyli nowej drodze ekspresowej z Nowego Sącza do Brzeska. Witold Słowik, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju podzielił się wczoraj z dziennikarzami planami resortu. Zamiast nowej trasy będzie remont starej.
– Zadecydowano, że ma to być daleko idąca modernizacja po istniejącym śladzie, czyli poszerzenie drogi i wyprostowanie łuków – wyjaśnia Witold Słowik.
Politycy obiecywali budowę nowej drogi z Nowego Sącza do Brzeska już od co najmniej 10 lat. Platformie Obywatelskiej udało się tylko wpisać tę inwestycję w plany na szczeblu wojewódzkim, ale już na poziomie rządowym był z tym problem. Prawo i Sprawiedliwość też niewiele zdziałało w tej kwestii.
Dlaczego budowa drogi ekspresowej jest niemożliwa?
– Ze względu na to, że już od wielu lat były prowadzone planistyczne działania pod tym kątem, ze względu na problemy z wykupem gruntów, terenem Natura 2000, ostatecznie w planie drogowym ujęto to, jako modernizację istniejącej drogi – tłumaczy Witold Słowik.
Kliknij na link poniżej i posłuchaj Ministra Słowika >>>
www.rdn.pl/?p=85673 <<<